Nie przegap najnowszych videoklipów!
Kiedy zobaczyłem, że najnowszy teledysk tej międzynarodowej załogi trwa ponad 7 minut, to lekko się zdziwiłem. Ale wszystko się raz dwa wyjaśniło, otóż mamy tutaj taką filmową opowieść, która wprowadza i rozwija nam historię uniwersum, w którym funkcjonuje zespół Angus McSix. Jak wiadomo Thomas Winkler - jeden z założycieli kapeli, postanowił na jakiś czas poświęcić się rodzinie i jego miejsce zajął Samuel Nyman, przyjmujący tu rolę Prince'a Adama McSix. Jak się okazuje zmian mamy tu więcej bo do kapeli dołączyła nowa gitarzystka Jasmin Pabst i perkusista Geritt Lamm. Oczywiście liderem kapeli cały czas jest Sebastian "Seeb" Levermann (Orden Ogan), który przejawia wszechstronne talenty, bo jak się okazuje jest również pomysłodawcą klipu i operatorem kamery, a nie tylko osobą odpowiadającą za kompozycje. No właśnie, kiedy po części aktorskiej, w której bierze udział popularny w Niemczech aktor Uwe Ochsenknecht, słyszymy pierwsze dźwięki, wiemy od razu, że traktujemy to wszystko z przymrużeniem oka, kiedy wokalista stojąc na skale krzyczy: Metal, Glory, Steel, Power. Piosenka zaczyna się od refrenu i od razu odnosi się wrażenie, "ale to już było...". No nie da się ukryć, że to kolejna kapela, która korzysta z patentów jakie wyniosły Beast In Black do poziomu gwiazdy. Czyli czerpiemy garściami z muzyki tanecznej lat 90, dodając bity czy klawiszowe motywy do utworów. Tak więc jeśli chcemy się pobawić i mamy dystans, to myślę, że jesteśmy w stanie zaakceptować kolejną taką kapelę, a jeśli oczekujemy wysublimowanych kompozycji, to lepiej odpuścić znajmość z Angus McSix. Piosenka zapowiada wydanie nowego albumu, który ukaże się w marcu 2026 roku.
kontakt@wojownicyiklasycy.pl
Website made in WebWave