Nie przegap najnowszych videoklipów!

Sukces jest blisko - do trzech razy sztuka?

Zespołów około metalowych, w których możemy usłyszeć damski wokal jest całkiem sporo, ale chyba na palcach jednej ręki dałoby się wymienić te o takiej popularności, która pozwoliłaby wypełnić hale koncertowe. Holenderski Blackbriar wciąż jest na początku tej drogi mimo, że wydał w tym roku już swoją trzecią płytę długogrającą. Można powiedzieć, że inwestują dość mocno w swoją markę, bo przed wydaniem albumu ukazało się aż sześć wideoklipów i to nie takich prostych, zwykłych, że zespół "gra" gdzieś w studio i mamy trochę migoczących świateł czy neonów pośród jakichś dymów, tylko to są zawodowo przygotowane produkcje. Tak więc większość utworów była znana, bo w sumie otrzymalismy ich dziesięć. I to chyba świetny sposób, bo już któryś z zespołów wspominał, że w tym momencie fani są już obeznani z materiałem, szczególnie jeśli niedługo po premierze zespół wyrusza w trasę koncertową. I wcale nie jest powiedziane, że klipów doczekały się najlepsze numery, bo "A Thousand Little Death" to bardzo równa płyta. Zdecydowanie można powiedzieć, że mają już swój charakterystyczny styl, w którym symfoniczny metal/rock miesza się z melancholią w głosie rudowłosej Zory Cock. Utwory są utrzymane raczej w średnio wolnym tempie, bogato zaaranżowane, pełne orkiestracji, ze zmianami tempa. Na pierwszy rzut ucha nie mają potencjału, aby fani z łatwością mogli je wyśpiewać na koncercie razem z zespołem. To muzyka, której się słucha niż przy niej się będzie skakało. Jeśli miałbym wyróżnić te piosenki, które robią na mnie największe wrażenie to dwie rozpoczynające: "Bluebeard's Chamber", "The Hermit and The Lover" oraz dwie kończące album: "I Buried Us" oraz "Harpy". O tym jak płyta wypada na żywo i które piosneki trafią do setlisty można się bedzie przekonać już wkrótce, bowiem 17 pażdziernika zespół wyrusza w pierwszą headlinerską trasę koncertową, która zawita również do Polski. Blackbriar zagra u nas 3 listopada w klubie Hydrozagadka, a bilety na to wydarzenie są na prawdę bardzo tanie. Skład kapeli tworzą: Zora Cock - Vocals, Bart Winters - Guitars, Robin Koezen - Guitars, Siebe Sol Sijpkens - Bass guitar, René Boxem - Drums oraz Ruben Wijga - Keyboardist.

Tracklista:

01 Bluebeard's Chamber

02 The Hermit and the Lover

03 The Fossilized Widow

04 My Lonely Crusade

05 Floriography

06 The Catastrophe That Is Us

07 A Last Sigh of Bliss

08 Green Light Across the Bay

09 I Buried Us

10 Harpy

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave