Nie przegap najnowszych videoklipów!
O tym, że Feuerschwanz lubią covery mogliśmy przekonać się już niejednokrotnie. Zawsze przy okazji wydania nowej płyty albo umieszczają jakiś na głównym albumie, albo na drugim CD wersji rozszerzonej jak takowa się pojawia. Przy tej okazji należy też wspomnieć o wydawnictwie z 2022 roku - Todsünden, które zawierało wyłącznie ich wersje piosenek od Abby po Amon Amarth. Tym razem sięgnęli po inny wielki przebój, który chyba jako pierwszy miał miliard wyświetleń na YT - Gangnam Style. Feuerschwanz chcą wyjść poza rynek niemieckojęzyczny i chwytają się każdej okazji aby dotrzeć do szerszego grona fanów. Czy to im pomoże? Być może... ale mnie ten cover niestety się nie podoba. O ile teledysk jest zabawny i jak zwykle włożono w niego sporo pracy i zaangażowania, to sam kawałek jest dla mnie po prostu wymęczony. Inna sprawa, że nie lubię też oryginału. Można by porównać to do Dragostea Din Tei, gdzie kawałek też nie jest najwyższych lotów, ale wrósł się w Niemców już tak bardzo, że trudno wyobrazić sobie koncert bez tego przeboju. Czy Gangnam Style zajmie jego miejsce? Pewnie tak, bo ma się pojawić na nowej płycie i być jedynym na nim coverem. No cóż nadchodzi Knightclub to musi pewnie być taka dyskoteka...
kontakt@wojownicyiklasycy.pl
Website made in WebWave