Mammoth - Same Old Song

Czym skorupka za młodu nasiąknie czyli godny następca wirtuoza gitary

Historia można powiedzieć zatoczyła koło. Kiedy bracia Alex i Eddie zakładali swój zespół wśród nazw jakie się pojawiały były: Genesis i Mammoth. Ale oczywiście stanęło po prostu na Van Halen. Syn Eddiego Wolfgang już od najmłodszych lat wykazywał muzyczny talent, szlify zdobywał u boku Marka Tremonti i powoli szykował się do wydania swojej pierwszej płyty. Zapytał ojca, czy moze użyć nazwy Mammoth, a ten przyjął to z aprobatą. Wydanie płyty się opóźniało, w roku 2020 Eddie zmarł i nie doczekał debiutu syna. Ostatecznie płyta ukazała się w 2021 roku, do nazwy Mammoth muzyk dodał swoje inicjały i tak funkcjonowało to do maja 2025. Wraz z wydaniem singla "The End", który okazał się również tytułem trzeciej płyty wydanej 24 października, z nazwy zniknęły literki WVH. W tym samym dniu zespół zaprezenotwał nowy teledysk do utworu "Same Old Song". To klasyczny, solidny hard rockowy utwór, zaśpiewany i zagrany z pasją i zaangażowaniem. Pobrzmiewają w nim echa Alter Bridge i może Black Label Society, ale słucha się tego bardzo dobrze, nie ma tu żadnego podążania za modą, jakichś elektronicznych wstawek, przejść - po prostu czyste gitarowe granie. I może dlatego teledysk jest taki zwyczajny wręcz garażowy. Pewnie pomogły znajomości kiedy Mammoth towarzyszył Metallice podczas ich światowej trasy w 2024 roku, ale dzięki temu mogli się pokazać szerokiej publiczności i oby to zaprocentowało, bo wciąż są na początku swojej kariery przynajmniej w Europie.

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave