Nie przegap najnowszych videoklipów!
Druga płyta solowa byłego basisty Nightwish sygnowana własnym nazwiskiem, w końcu ujrzała światło dzienne i jak się okazuje przed jej wydaniem poznaliśmy już połowę materiału. Czekaliśmy na to aż sześć lat. Poprzednia płyta ukazała się w dwóch wersjach po fińsku i po kilku miesiącach po angielsku. Marko wyruszył w trasę promować ją, nawet zdążył zagrać we Wrocławiu, po czym wybuchła pandemia. Do większej aktywności powrócił dopiero w ubiegłym roku, kiedy to zaczął koncertować wspólnie z Tarją. Myślałem, że ich wspólne Left on Mars to tylko jednorazowy "wyskok" na potrzeby koncertów, a tu okazuje się, że to była zapowiedź płyty Marko i ich kolejnej wspólnej trasy. Płytę tworzy 10 utworów, w tym jeden zaśpiewany w jego ojczystym języku. Mamy dwie piękne ballady: tytułową oraz Two Soldiers zaśpiewaną w duecie z Juha-Pekka Leppäluoto z Northern Kings. Jako czwarty otrzymujemy ponad ośmiominutowy numer The Dragon Must Die, który swoim rozmachem i różnorodnością przywodzi nightwishowe czasy. Fani głosu Marko i hard rocka powinni być zadowoleni, płyta moim zdaniem bardzo udana. Nawet jak Wam jakiś utwór nie podejdzie od razu, to dajcie mu niejedną szansę na polubienie - ja tak miałem z Rebel Of The North, teraz mam o nim zupełnie inne zdanie. Już nie mogę się doczekać koncertu w Krakowie, ciekawi mnie jak podzielą się z Tarją wykonywanym repertuarem. A zwróciliście uwagę na okłądkę? Chyba na głowie Marko jest cała tracklista, która przedstawia się następująco:
01. Frankenstein’s Wife
02. Left on Mars
03. Proud Whore
04. Two Soldiers
05. Dragon Must Die
06. The Devil You Know
07. Rebel of the North
08. Impatient Zero
09. Tammikuu
10. Roses from the Deep
kontakt@wojownicyiklasycy.pl
Website made in WebWave