Subiektywnie o płytach

18 sierpnia 2025

Mono Inc. - Darkness - recenzja

Nowy album - klasyczne brzmienie

 

"Darkness" to trzynasty studyjny album tej założonej w 2000 roku w Hamburgu gotycko rockowej kapeli. Mimo, że został nagrany z nowym basistą - Ilja John Lappin zastąpił pochodzacego z Chorwacji Val Peruna - nie słychać rewolucji w brzmieniu płyty. Zespół podąża utartymi schematami, które przynoszą mu sukces na niemieckim rynku i w tym miejscu przypomnę, że dwa ostatnie albumy trafiły na pierwsze miejsce sprzedaży Offizielle Deutsche Charts. Przed oficjalną premierą poznaliśmy pięc utworów, do których nakręcono teledyski (dwa jako lyric video) i moim zdaniem, żaden z nich nie był chybiony. Mi najbardziej przypadły do gustu te śpiewane po niemiecku z "Abendrot" na czele. Na płycie jest jeszcze trzeci numer śpiewany w rodzimym języku "Unter Deiner Haut", który też ma niesamowity potencjał aby wejść chociażby do koncertowej setlisty. No ja mam słabość do tej kapeli i nie potrafię jednoznacznie wskazać słabszego momentu na płycie... może ostatni "Ray Of Light" - nie to nie jest cover Madonny - dość długo się rozkręca aby... się zakończyć zanim na dobre się rozwinie. Oprócz całej tej otoczki związanej z gotykiem, z którym kojarzymy Mono Inc. czyli ciemność, kruki, melancholia - mamy również coraz częściej optymistyczne piosenki o miłości i nadziei. Na poprzedniej takimi były "Lieb Mich" czy "At The End of The Rainbow", a tutaj taką rolę odgrywają "Dein Anker", "Abendrot" czy mój absolutny numer jeden z płyty "We Were Young" - może pokuszą się o jakiś teledysk na walentynki do tej piosenki... Charakterystyczny klimat utworów, tworzą partie grane na klawiszach czy to jako fortepian czy tworzące orkiestracje jak w "Ravenheart", szkoda że w składzie na stałe nie ma klawiszowca, a zespół na koncertach wspiera się taśmami. Cieszy mnie, że Katha Mia w wielu utworach udziela się wokalnie i nie są to tylko chórki tworzące tło do głębokiego głosu Martina Englera. No to jeszcze nie wspomniałem nic o gitarzyście zespołu. Carl Fornia i jego instrument zazwyczaj słyszymy przed odśpiewaniem końcowych refrenów, kiedy gra swoje krótkie ale czasem treściwe solówki, jest go moim zdaniem zdecydowanie za mało słychać. Jesienią zespół wyrusza w trasę koncertową, niestety nie ma na niej Polski, więc jeśli ktoś chce się dowiedzieć jakie numery z nowej płyty zagrają na żywo może wybrać jedno z jedenastu, a właściwie już 10 miast (bo Monachium już wyprzedane) za zachodnią granicą. Album na stronie internetowej wytwórni dostępny jest w różnych formatach z interesującymi kolekcjonerskimi dodatkami.

Tracklista:

1. In My Darkness

2. Lost in Pain

3. Fly

4. Dein Anker

5. The Dark Side of the Sun

6. Unter Deiner Haut

7. We Were Young

8. Ravenheart

9. Abendrot

10. Sea of Love

11. Nothing I Regret

12. Ray of Light

 

Album zespołu Mono Inc. z dodatkami

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave