Paradise Lost - Tyrants Serenade

Powrót do korzeni

Tak brzmiał Paradise Lost, kiedy się nimi zainteresowałem, to były czasy singla "As I Die" i płyty "Icon". Ten zespół nie musi niczego udowadniać, przetrwał wszelkie mody i trendy, ma swoje grono fanów i szacunek - no może czasem go nadwyręża, bo coraz częściej się słyszy, że ostatnio koncerty nie są ich mocną stroną. "Tyrants Serenade" to trzeci singiel zapowiadający płytę pt. "Ascension", która ukaże się 19 września. Bardzo dobry kawałek, przychylam się do opinii komentujących, że najlepszy z trójki, które już poznaliśmy. Zagrany raczej w wolnym tempie, bardzo melodyjny zarówno w zwrotkach i refrenie, gdzie pojawia się "delikatny" growling, gitara poza zwrotkami cały czas pracuje wygrywając charakterystyczny motyw piosenki - to taki patenet często przez nich używany. Teledysk nagrany gdzieś w lesie niczym z horroru, zespół gra w jakiejś drewutni, a gra świateł tworzy nieco mroczny klimat całości. NIe jest to jakiś przełom, ale umiejętne korzystanie ze sprawdzonych już patentów. Oczywiście pre-order płyty już jest uruchomiony, można ją zamówić w sklepie na stronie zespołu.

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave