Nie przegap najnowszych videoklipów!

11 listopada 2025

Uuhai - Uuhai

Mongolski folk metal - nowe otwarcie

Do niedawna myślałem, że jedynym zespołem z kraju Czyngis-chana, który próbuje podbijać światowe sceny jest The Hu, a tymczasem niepostrzeżenie dla mnie pojawił się Uuhai. Gdybym bywał na Pol'and'rocku to nie byłbym zaskoczony tym, że jest jeszcze ktoś taki, ponieważ zespół wystąpił u nas na małej scenie festiwalu w 2023 roku! Z tego co zdążyłem się zorientować, klipy od jakiegoś czasu też są już w sieci - a ten tutaj prezentowany wcale nie jest nowością! Singiel w formie cyfrowej ukazał się jak podaje RateYourMusic 5 maja 2022, zaś tekedysk na profilu zespołu pojawił się niemal dwa lata temu - 24 grudnia 2023 roku. Zacząłem szukać w sieci informacji o płytach kapeli i okazuje się, że jedyna jak donosi discogs prawdopodobnie ukazała się 15 stycznia 2025 roku tylko w Japonii nakładem Rock For Nation i nosi tytuł "Human Herds". Niestety nie ma załączonej okładki i nie mam przekonania, że to miało miejsce, aczkolwiek na stronie fan.pl można złożyć zamówienie - album kosztuje ponad 160 zł i trzeba na niego czekać ponad 90 dni. No to teraz może będzie szybciej bo wszystko zaczyna się od początku. Okazuje się, że wspomniana płyta ukaże się w Europie 9 stycznia 2026 wydana przez Napalm Records i dlatego ten teledysk pojawił się właśnie na profilu wytwórni. Jest delikatnie podrasowany, kolory są bardziej intensywniejsze, możliwe że muzyka też ma nieco lepszą dynamikę. Tyle tytułem wstępu. A co z muzyką? No porównania zawsze do The Hu będą, bo poruszamy się w podobnej stylistyce. Mamy tradycyjne mongolskie instrumenty, gardłowy śpiew, ale w tym utworze jest więcej urozmaiceń, bo The Hu wydaje mi się bardziej transowe. Po koncercie w Gliwicach mam wrażenie, że było dość jednostajnie. Tutaj jest o wiele wiecej przestrzeni, drugi z wokalistów przełamuje schamat i nazwijmy to, że śpiewa w normalny sposób, no i mamy tradycyjną gitarową solówkę, która później grana jest jednocześnie z tym dwustrunowym instrumentem i ależ to ciekawie współbrzmi! Oczywiście piosenka jest po mongolsku, nawiązuje do tradycji i kultury, jest dostępny opis, w którym w doniosłych słowach mozemy przeczytać: „Od starożytnych filcowych siedzib nomadów po burzliwe wiatry, które krępują dusze, UUHAI niesie głos narodu. Okrzyk ognia, stali i krwi, oddaje hołd górom, rzekom i niebu, które dały początek mongolskiemu duchowi”. Ach jak lubię te filozoficzne przesłania. A sam teledysk jest fantastyczny. Myślę, że to nie jest żadne AI tylko prawdziwe surowe mongolskie krajobrazy. Rewelacyjnie nakręcony i zmontowany film. Zespół tworzą następujący muzycy: Ts. Saruul (vocals, accordion), B. Zorigoo (morin khuur, khoomei), D. Shinetsog-Geni (morin khuur, khoomei), D. Batbayar (percussion), D. Otgonbaatar (drums, producer)

 

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave