Subiektywnie o płytach

09 sierpnia 2025

Warkings - Armageddon - recenzja

Piąty album dzielnych wojowników

 

Dość późno Warkings wpadli w krąg moich zaintersowań, oczywiście zaczęło się od teledysków na YT, później byli supportem na trasie z Powerwolf kiedy to zagrali w Katowicach i od tej pory należą do moich ulubieńców. Trzy lata trzeba było czekać na następcę albumu "Morgana", ale z początkiem wakacji w końcu pojawił się "Armageddon". Płyta zawiera 14 pozycji, przy czym mamy intro i dwa przerywniki w środku, a więc "normalnych" piosenek jest jedenaście, z czego prawie połowę poznaliśmy już wcześniej gdyż do pięciu nakręcono wideoklipy. Czy na promocję płyty wybrano najlepsze utwory? Tak dla przypomnienia w trzech z nich mieliśmy gości: Orden Ogan, Dominum i Subway To Sally i to pewnie był jeden z kluczy (innych gości na płycie już nie ma). Rozumiem to posunięcie, bo trzeba sięgać po fanów innych kapel, a to jest najprostsza metoda. To bardzo równa płyta pełna koncertowych hymnów. Czwórka: Trybun, Wiking, Spartanin i Krzyżowiec mają swój patent na pisanie riffów, melodii i prostych tekstów opisujących różne wydarzenia i postaci z historii. Można by rzec: prawie jak ostatni Sabaton. Gdyby popatrzeć na tytuły bez słuchania muzyki można by pomyśleć, że to tracklista albumu tej szwedzkiej kapeli. Dla przypomnienia oficjalną członkinią kapeli od 2022 roku jest Morgana le Fay i ona ma też tutaj swoje niecałe trzy minuty w "Circle of Witches", gdzie może popisać się swoimi szerokimi umiejętnościami wokalnymi. Na albumie jest również jedna ballada "Here Comes The Rain" dająca chwilę wytchnienia pod koniec gdyż wszystkie pozostałe numery może nie zawsze są zagrane w szybkim tempie ("Nightfall"), ale na pełnej intesywności jeśli chodzi o refreny czy partie gitar i klawiszy. Droga i konsekwencja z jaką podąża Warkings jest pełna podziwu. Już nie zadowala ich rola supportu i na poczatku przyszłego roku wyruszą w pierwszą co-headlinerską trasę wspólnie z Visions Of Atlantis. Które utwory do tej pory bez teledysku dołączą do setlisty? Może to być zarówno "Kingdom Come" jak i "Call To Arms" czy "Varangoi" - myślę, że fani będą zadowleni bo mając więcej czasu na scenie nie usuną swoich starych hitów.

Tracklista:

1. To Lindisfarne...

2. Armageddon

3. Genghis Khan (feat. Orden Ogan)

4. Kingdom Come

5. Morgana's incantation

6. Circle of witches

7. Kings of Ragnarök

8. Call to Arms

9. Troops of immortality

10. Nightfall

11. Hangmen's night (feat. Dominum)

12. Varangoi

13. Here comes the rain

14. Stahl auf Stahl (feat. Subway To Sally)

 

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave