Nie przegap najnowszych wiadomości!

fot. organizator koncertu AC/DC w Pradze

27 czerwca 2025

Zakazane aktywności na koncercie

Czego nie wolno robić na koncercie hard rockowym?

 

Organizatorzy nazwijmy to tzw "dużych" koncertów wprowadzają nowe ograniczenia dla fanów muzyki rockowej (i nie tylko), które zaczynają budzić coraz to większe oburzenie i kontrowersje. Na naszym rynku przoduje w nich Live Nation i do części z nich, większość osób już zdążyła się przyzwyczaić. Mam tu na myśli wnoszenie wszelkiego rodzaju bagażu niezależnie od rozmiaru jak plecaki, torebki, torby, laptopy, aparaty fotgraficzne, kamery, selfie sticki (!), a niektórzy twierdzą, że problemem są nawet tzw. nerki. Jeśli ktoś o tym zapomni lub nie wie, to czeka go odstanie w kolejce do depozytu i bezzwrotna opłata w wysokości 50 zł za przechowanie wymienionych rzeczy. Na koncert nie można wnosić butelek szklanych ani metalowych, ale uwaga - dozwolone są PUSTE butelki wielorazowe o pojemności max 950 ml - tak przynajmniej było na Billie Eilish. Ostatnio dużą dyskusję wywołał zakaz używania telefonów komórkowych i smart watchy na koncercie Ghost w Łodzi co miało służyć lepszej więzi muzyków z publicznością. Ale jeśli ktoś chciał mieć jakąś "obrazkową" pamiątkę z konceru, to mógł mieć np okulary z kamerką bo nie sądzę aby ochronie udało się je wychwycić - takie "porady" można było później wyczytać w komentarzach. Czy to się stanie wkróce normą nawet na klubowych koncertach? Czas pokaże. Ale to co pojawiło się przed koncertem AC/DC w Pradze wywołało jednakową i salwę śmiechu jak i falę krytyki. Otóż na koncercie nie wolno: serfować na rękach publiczności, siedzieć na ramionach, niedozwolony jest moszpit, coś co nazywamy "ścianą śmierci" oraz jakiekolwiek inne ryzykowne i agresywne zachowania. Złamanie tych zasad powoduje usunięcie z wydarzenia i brak mozliwości powrotu na nie mimo ważnego biletu. I to wszystko na koncercie rockowym! Może dlatego, że to koncert emerytów i może dla emerytów i jeszcze by im się coś stało? Zapomniał wół jak cielęciem był? Czekamy na ogłoszenie tych samych zasad w naszym kraju... kto wie może ta akcja w Czechach to jakiś test? A czy ktoś widzi możliwość wprowadzenia takich ograniczeń na koncercie metalowym? Kiedy to sami muzycy zachęcają do takiej aktywności... Tak więc zobaczymy jak sprawa z wszelakimi zakazami dla zwykłych obiorców będzie się rozwijać. 

Jest jeszcze sprawa mediów. W ostatnim czasie kilka z nich oburza fakt, że wszelkie zdjęcia czy tytuły relacji z koncertów na które otrzymali akredytacje, przed ich publikacją muszą mieć akceptację ze strony organizatora. Nazywają to cenzurą, nie godzą się na takie praktyki i wzywają do ustanowienia sprawiedliwych ich zdaniem zasad, aby nie dochodziło do tego, że zapisy w regulaminach imprez stają się podstawą do wszczynania spraw sądowych. Złośliwi sugerują redakcjom zakup biletów, wówczas będą mogli pisać co tylko chcą, a że artyści to osoby publiczne to ochrona wizerunku w ich przypadku nie ma zastosowania.

 

kontakt@wojownicyiklasycy.pl

Website made in WebWave